Karakorum

Karakorum

czwartek, 17 lipca 2014

Nowa wycieczka

Cichaczem jakby ukonstytuowała się nam znienacka nowa wycieczka w świat
daleki. Ponownie Pamir, ponownie Kirgizja - no słowem, ponownie Azja.
Bezkresne stepy w Kazahstanie, zielone góry Kirgizji, próbka Marsa w
samym Pamirze - ech no cudo, no cudo po prostu...

Jedziemy w dwa auta - ja z Martą w Smoczycy i Wojtek z Wiką w Patrolu.
Wyjazd sobota 19 lipca, powrót okolice końca sierpnia. Trasa - ze
względu na nieoczekiwany zwrot w polityce zagranicznej przywódcy naszego
Wielkiego Słowiańskiego Bratniego Narodu z Wschodu - tym razem omija
Ukrainę. Jedziemy na około - Litwa, Łotwa, potem już na wostok, przez
Rosję, wokół Moskwy i do Saratowa. A jak wiedziem do Kazahstanu - no to
już będzie raczej po azjatycku, decydowane na pniu, jak wiatr zawieje ;)
Znaczy plan jest - Aralsk, Bajkonur, Szymket i dalej do Biszkeku - ale
jak wyjdzie?

W miarę możliwości spróbujemy uzupełniać tego bloga w trakcie podróży.
Ale z dostępem do Internetu na bieżąco - krucho będzie. Zwłaszcza tam,
gdzie najfajniej, w Pamirze czy w Kirgizji.

Lecchu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz